Ewa Pągowska w swojej książce „Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów” opisała między innymi rozmowę z Dr n.med. Cezarym Żechowskim. Oto jej fragment:
„Ewa Pągowska: Eksperci biją na alarm, że liczba zaburzeń psychicznych u młodzieży się zwiększa. Jeden na pięciu nastolatków ma problemy psychiczne lub behawioralne. Statyki policyjne pokazują, że przybywa prób samobójczych w tej grupie wiekowej w Polsce. Z czego to wynika?
Dr n.med. Cezary Żechowski: Przyczyn jest kilka. Pierwsza to wielka zmiana społeczeństwa, jaka dokonała się w ostatnich latach. Rodzice nie tylko pracują więcej, ale też przeżywają ogromny stres związany z niepewnością sytuacji zawodowej. Z trudem starają się jakoś zapanować nad tą płynną rzeczywistością, w której przyszło im żyć, zdobywać jakieś poczucie bezpieczeństwa. Dziś mogą poświęcić dzieciom zdecydowanie mniej uwagi i czasu niż kiedyś.„
Prawdopodobnie takie dylematy dotykają również i Ciebie (mnie także 😉). Jeżeli Twoje ojcostwo idzie jak po grudzie i zastanawiasz się, jakie musisz spełnić warunki, by nie zawalić jako ojciec, to jest pewien sposób.
Pomysł na ojcostwo każdy z nas ojców, będzie miał za każdy razem inny. Tak jak różnimy się między sobą, jak różnią się rodziny, które tworzymy i wreszcie, tak jak różne są nasze dzieci. Wychowanie to nie produkcja i nie projekt. Jest jednak minimum, które każdy z nas musi spełnić, by zaistnieć w życiu swojego dziecka.
Poniżej znajdziesz moją listę 10 kluczowych momentów, przez które przechodzi każde dziecko, a w których nie powinno Ciebie i mnie zabraknąć.
Dlaczego akurat te, a nie inne?
Trochę w tym wiedzy z książek o ojcostwie, które znajdziesz na zakończenie cyklu, a trochę mojego doświadczenia.
Najstarsze dziecko, które wychowuje się w mojej rodzinie, jest już dorosłe. Najmłodsze dopiero zaczyna swoją życiową przygodę. Opiekuję się przedszkolakiem, początkującym uczniem szkoły podstawowej i nastolatkami. Rozmawiam też z wieloma ojcami i mam świadomość, że nie każdy jest w stanie angażować się w wychowanie dzieci 24 godziny na dobę. Część z nas szuka kompromisu pomiędzy obecnością z dziećmi a pracą zawodową i rozwojem osobistym. Jeżeli należysz do tej właśnie grupy, to proponuję Ci moją listę minimum.
Na koniec przygotowałem dla Ciebie prezent 😀 więc warto wytrwać w czytaniu. Powodzenia!
1. Poród
2. Karmienie piersią
3. Pierwsza noc bez mamy
4. Pierwszy dzień w przedszkolu
5. Pierwszy dzień w szkole
6. Pierwszy hobby i pierwsza pasja
7. Inicjacja i wyzwania
8. Pierwsza impreza poza domem
9. Pierwsza śmierć
10. Starość rodziców
Bonus
Zapraszam również do dyskusji. Jeżeli masz swoje doświadczenia lub swoje propozycje do tej listy i czegoś Ci brakuje, to pisz: kontakt@wojtekolszewski.pl. Na pewno odpiszę.
Albo zostaw komentarz poniżej.