Chcesz się dowiedzieć:
- jak budować poczucie własnej wartości,
- jak dbać o swój ojcowski autorytet,
- jak wychowywać dziecko w poczuciu własnej wartości,
- co pomoże Ci być konsekwentnym,
- w jaki sposób radzić sobie z konfliktami w rodzinie i jak panować nad sobą,
- gdzie znaleźć czas na wychowanie?
To jest ku temu świetna okazja. Sprzedaż e-booka już wystartowała.
Kiedy urodziło się nasze pierwsze dziecko, pierworodny syn, poczułem dumę. Do dziś pamiętam również lęk, który mnie ogarnął, gdy po raz pierwszy jako początkujący rodzic zostałem z nim sam w domu. Tamten czas jednak szybko minął i pojawił się przy nas drugi, a potem trzeci maluch. Troje dzieci to była docelowa wielkość naszej rodziny, o której marzyliśmy z żoną jeszcze przed ślubem. Mocno się zdziwiliśmy, gdy okazało się, że to jeszcze nie koniec. Po kilku latach urodził się czwarty, a po nim piąty syn. Każdego z nich witaliśmy z radością. Równocześnie rosły jednak obowiązki i obciążenia, a możliwości się kurczyły. Dotarła do mnie i przeraziła mnie świadomość, jak szybko topnieją nasze finanse i czas dla siebie. Coraz więcej musimy i równocześnie coraz mniej możemy i chcemy.
Codzienność była przepełniona sprawami dzieci. To przy piątym synu poczułem, czym jest śmiertelne zmęczenie, od którego boli całe ciało.
Przełomem były jednak narodziny naszego szóstego dziecka. Wraz z nim pojawiły się we mnie wdzięczność i poczucie szczęścia.
Doświadczenie to trwa pomimo trudności, zmęczenia i niepowodzeń. Jest stałe, choć wielu problemów, które chciałem rozwiązać, nie rozwiązałem. Dalej nie mam pewności, jak poradzę sobie z przyszłością. Wiem jednak, że ode mnie zależy, w jaki sposób odbieram codzienność. Chcę więc, aby każdy dzień, który z nimi spędzam, był w jakiś sposób wyjątkowy. Dbam o to, aby go nie zmarnować, bo za chwilę przeminie i nie powtórzy się już nigdy. Resztę jeszcze zdążę nadrobić, a jeżeli mi się to nie uda, i tak będę czuł satysfakcję, że skupiłem się na tym, co najważniejsze. Dziś jeszcze mam możliwość, aby dokonać wyboru, który da mi spełnienie.